1965

1965 od zawsze są outsiderami. Zbyt oldschoolowi, by nazwać ich muzycznym odkryciem roku, zbyt innowacyjni dla rockowych purystów. Zbyt głośni dla mainstreamu, nie wystarczająco ciężcy dla fanów metalu. Zbyt eklektyczni by stać się częścią jakiejkolwiek ‘sceny’. Ale co z pozoru może wydawać się słabością, tak naprawdę jest siłą. Nie przywiązani do jednego konkretnego gatunku, mogą wciąż eksplorować nowe muzyczne terytoria. I to właśnie robią, choć zawsze jest to rock and roll.

Debiutancka płyta zespołu – wydana w 2015 roku „High Time” – zawierała bardzo różnorodny materiał, łączący riffowo-solówkowe granie rodem z lat 70 z brzmieniem lat 90. W końcu nazwa 1965 to hołd dla ikony alternatywnego The Afghan Whigs. .